Pisząc recenzję „Roku 1984” George Orwella wspomnieć należy, że umieszczenie akcji w tym właśnie roku było równoznaczne z umieszczeniem jej w przyszłości, Orwell bowiem napisał swą powieść w II połowie lat 40-tych XX wieku.
Interpretacja powieści „Rok 1984” George Orwella
Powieść jest przerażającą wizją życia w państwie totalitarnym. Nie istnieją pojęcia: wolność jednostki, prawa jednostki. Ludzie są śledzeni 24 godziny na dobę. W prywatnych mieszkaniach są zamontowane teleekrany, które okazują każdy ich ruch. Nie wolno ich wyłączać. W sklepach są olbrzymie braki, a dostępne produkty są fatalnej jakości Władza wszystkie niedostatki tłumaczy wojną. Dlatego też jednym z jej nadrzędnych celów jest utrzymywanie społeczeństwa w przeświadczeniu, że kraj toczy wojnę. Nieważne z kim i o co. Aby zjednoczyć naród, najłatwiej wskazać mu wroga, którego można nienawidzić. Takim wyimaginowanym wrogiem jest w powieści Goldstein. Jego wolno, nawet trzeba nienawidzić. Na każdym kroku ludzie napotykają też na plakaty z podobizną Wielkiego Brata , którego nikt nigdy nie widział naprawdę, ale jego oczy z plakatu wciąż śledzą i pilnują każdego.
„Rok 1984” – analiza powieści
Język to także element wyróżniający społeczeństwo opisane przez Orwella. To tzw. nowomowa, język angsocu. Eliminowanie mnóstwa słów, głównie przymiotników i przysłówków uniemożliwiało swobodę myślenia, ocenianie, własne sądy. Język miał być jedynie narzędziem prostej komunikacji.
„Rok 1984” podsumowanie
Wizja ukazana przez Orwella jest przerażająca. I nie jest tylko fikcją literacką! Reżimy totalitarne istnieją i istnieć będą, dziś już chyba nikt nie ma co do tego wątpliwości. To powieść – ostrzeżenie. Patrzmy władzy na ręce, nie pozwólmy jej rządzić w sposób radykalny. Totalitaryzm niszczy człowieczeństwo, niszczy człowieka i ludzkie uczucia.