Faktoring a leasing – co bardziej się opłaca w zarządzaniu finansami przedsiębiorstwa?

Redakcja

7 lipca, 2025

Współczesna firma nie może pozwolić sobie na stagnację – rozwój wymaga inwestycji, innowacyjności i przede wszystkim płynności finansowej. W gąszczu dostępnych narzędzi, które wspierają zarządzanie kapitałem, faktoring i leasing wyróżniają się jako jedne z najczęściej wykorzystywanych rozwiązań. Choć oba służą poprawie kondycji finansowej przedsiębiorstwa, różnią się istotnie pod względem mechanizmu działania, przeznaczenia oraz korzyści. Kiedy warto sięgnąć po faktoring, a kiedy leasing będzie bardziej opłacalny? I co najważniejsze – czy da się połączyć oba te narzędzia w jednej strategii finansowej?

Leasing – inwestycja bez angażowania kapitału własnego

Leasing to forma finansowania, która umożliwia użytkowanie środków trwałych (np. pojazdów, maszyn, sprzętu IT) bez konieczności ich natychmiastowego zakupu. W praktyce leasingodawca kupuje wybrany przez przedsiębiorcę przedmiot, a następnie przekazuje go w użytkowanie na określony czas, pobierając za to ustalone raty.

To rozwiązanie szczególnie korzystne w sytuacjach, gdy firma potrzebuje nowego sprzętu lub pojazdów, ale nie chce – lub nie może – zamrażać dużej ilości gotówki. Leasing operacyjny często jest także atrakcyjny podatkowo, ponieważ umożliwia wliczanie rat leasingowych w koszty uzyskania przychodu.

Z kolei leasing finansowy lepiej sprawdza się w przypadku chęci późniejszego przejęcia środka trwałego na własność – tu jednak koszty początkowe są wyższe, a amortyzacja przedmiotu spoczywa na leasingobiorcy.

Faktoring – płynność zamiast zamrożonych faktur

Zupełnie inny charakter ma faktoring. Nie służy on finansowaniu zakupu środków trwałych, lecz umożliwia natychmiastowy dostęp do gotówki wynikającej z wystawionych, ale jeszcze niezapłaconych faktur. To realne wsparcie płynności finansowej dla firm, które działają na zasadzie odroczonych terminów płatności – standardowo 30, 60, 90 dni.

Dzięki faktoringowi przedsiębiorca może otrzymać pieniądze nawet dzień po wystawieniu faktury, co znacząco zmniejsza ryzyko zatorów płatniczych i poprawia tempo obrotu kapitałem. To szczególnie istotne w sytuacjach, gdy zachowanie ciągłości dostaw i wypłat ma kluczowe znaczenie dla utrzymania konkurencyjności.

Faktoring nie wiąże się również z koniecznością posiadania zabezpieczeń rzeczowych – faktor ocenia wiarygodność kontrahenta, a nie samego przedsiębiorcy, co czyni usługę dostępną także dla młodych firm lub tych z ograniczoną zdolnością kredytową.

Co się bardziej opłaca? Zależy od celu

Porównując leasing i faktoring, nie sposób wskazać „lepszego” rozwiązania – każde z nich odpowiada na inne potrzeby. Leasing to odpowiedź na pytanie: jak pozyskać środki trwałe, natomiast faktoring dotyczy: jak utrzymać płynność operacyjną.

Przykładowo, firma transportowa może skorzystać z leasingu, by sfinansować zakup nowego pojazdu dostawczego, który pozwoli zwiększyć liczbę obsługiwanych tras. Równocześnie ta sama firma może korzystać z faktoringu, by nie czekać kilkudziesięciu dni na zapłatę od odbiorców usług i móc opłacać kierowców oraz paliwo na bieżąco.

Z perspektywy kosztów, leasing może wiązać się z niższym oprocentowaniem, ale również większą formalizacją i koniecznością długoterminowego zaangażowania. Faktoring jest bardziej elastyczny – to przedsiębiorca decyduje, które faktury chce przekazać faktorowi, i kiedy to zrobi.

Warto też zauważyć, że faktoring nie wpływa na bilans w taki sam sposób jak leasing – nie zwiększa zadłużenia firmy w tradycyjnym ujęciu księgowym, co może mieć znaczenie przy ubieganiu się o inne finansowanie lub ocenę kondycji finansowej firmy.

Leasing i faktoring jednocześnie – strategia wielu firm

Coraz więcej przedsiębiorców nie staje przed dylematem „albo – albo”, lecz wybiera oba narzędzia jako wzajemnie uzupełniające się rozwiązania. Leasing zapewnia dostęp do nowoczesnych środków trwałych, które zwiększają potencjał produkcyjny lub usługowy firmy, natomiast faktoring zabezpiecza gotówkę potrzebną na codzienne wydatki operacyjne.

Dzięki temu firma może rosnąć i inwestować bez obawy o chwilowy brak płynności. Takie podejście szczególnie dobrze sprawdza się w branżach, gdzie cykle sprzedażowe są długie, a czas realizacji płatności przez klientów wyraźnie opóźniony względem tempa kosztów operacyjnych.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o aktualnych ofertach faktoringowych dostępnych w Polsce i porównać je na tle rynku, pomocne może być zestawienie przygotowane tutaj: https://biznes.interia.pl/artykul-sponsorowany/news-ranking-firm-faktoringowych-2025-kto-oferuje-najlepsze-warun,nId,7991550

Zanim zdecydujesz – praktyczne wskazówki

Aby skutecznie wybrać między leasingiem a faktoringiem (lub połączyć oba), warto zacząć od analizy aktualnych potrzeb firmy. Czy potrzebujesz sprzętu, który zwiększy moce produkcyjne? A może Twoim największym problemem są niezapłacone faktury i ryzyko braku gotówki za dwa tygodnie? Odpowiedź na to pytanie pozwoli nie tylko dobrać odpowiednie narzędzie finansowe, ale również zoptymalizować strukturę finansową całego przedsiębiorstwa.

Nie bez znaczenia jest też jakość usługodawcy – zarówno w przypadku leasingu, jak i faktoringu. Transparentność umowy, szybkość obsługi, dostęp do platformy online, zakres usług dodatkowych (monitoring należności, wsparcie księgowe) – wszystko to wpływa na komfort korzystania z usługi i jej realny wpływ na kondycję firmy.

Podsumowanie: różne narzędzia, wspólny cel

Leasing i faktoring to dwa zupełnie różne instrumenty finansowe, ale oba mogą odegrać kluczową rolę w zarządzaniu firmowym budżetem. Leasing pozwala inwestować bez dużych wydatków na start, faktoring – zachować płynność i elastycznie reagować na potrzeby operacyjne. Najlepiej sprawdzają się nie jako konkurenci, lecz jako uzupełniające się elementy nowoczesnej strategii finansowej. Świadomy wybór i dopasowanie ich do rytmu działalności firmy może być tym, co pozwoli nie tylko przetrwać trudniejsze miesiące, ale realnie przyspieszyć rozwój.

 

Artykuł zewnętrzny.

Polecane: